herjan.pl

rodzinne strony

  • Start
  • Blog
  • Galerie
  • Kontakt
  • Różności

Fasolka po bretońsku


Składniki

  • 50 dag suchej fasoli Jaś;
  • 25 dag surowego wędzonego boczku z kostką (a jeśli bez, to dodatkowo kawałeczek wędzonej kości);
  • 50 dag kiełbasy zwyczajnej (ja kupuje prawdziwą wiejską);
  • 3 łyżki koncentratu pomidorowego;
  • 3 łyżeczki cukru;
  • przyprawy: sól, pieprz czarny, majeranek, słodka i ostra papryka, chilli;
  • łyżka mąki.

Dzień wcześniej: Fasolę dokładnie umyć, zalać zimną wodą (ponad dwa razy tyle, co fasoli) i odstawić na noc. Następnego dnia fasolę odcedzić, zalać ponownie, tym razem wrzącą wodą, odczekać ok. 15 minut i znowu odcedzić.
Tak przygotowaną fasolę włożyć do dużego garnka (pojemności ok. 2 litrów), w którym będzie przygotowywana potrawa, zalać 6 szklankami wody (powinno być widać wodę na wierzchu).
Z boczku wykroić kostkę (lub użyć dodatkowej), dodać do garnka z fasolą.
Zagotować bez przykrycia, odrobinę posolić i gotować na bardzo małym ogniu pod przykryciem do miękkości (ok. godziny).
Boczek pokroić w drobną kostkę, podsmażyć na średnim ogniu. Kiełbasę pokroić w dość grube ćwierćplasterki, dodać do boczku, całość smażyć do zrumienienia (nie dodawać tłuszczu, wystarczy ten wytopiony).
Koncentrat zagotować z odrobiną wody, doprawić cukrem.
Z garnka z ugotowaną fasolą wyjąć kość, ująć 3-4 łyżki ziaren, rozgnieść na miazę.
Do fasoli dodać zmiażdżoną masę, koncentrat, podsmażone wędliny (razem z tłuszczem), wszystko dokładnie wymieszać. Doprawić przyprawami na pikantnie (dużo majeranku) i całość zagotować (w razie potrzeby podlać odrobinę wrzątkiem). Oprószyć potrawę mąką i gotować od czasu do czasu mieszając jeszcze przez 5-10 minut. 

Galerie

  ©2010 Maciej Herjan   

Start | Mapa | Login